Twierdza Szczecin niezdobyta! Portowcy wygrywają z Legią Warszawa!
Siódme z rzędu domowe zwycięstwo stało się faktem! W piątkowy wieczór, na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera, Pogoń Szczecin zmierzyła się z Legią Warszawa w ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla obu drużyn była to walka o miejsce na ligowym podium i można śmiało powiedzieć, że bardziej zdeterminowani w walce o te bardzo ważne zwycięstwo i bardzo ważne trzy punkty byli Portowcy, którzy w pierwszej połowie byli stroną przeważającą i mieli kilka bardzo dobrych sytuacji na strzelenie gola. Ostatecznie do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
W drugiej części spotkania do głosu zaczęli dochodzić Legioniści, którzy zaatakowali mocniej i zawodnicy Dumy Pomorza musieli się skutecznie bronić. Przełomowym momentem okazało się wejście z ławki rezerwowych Alexandra Gorgona, który pojawił się na placu gry w 63 minucie i 4 minuty później popisał się pięknym strzałem z dystansu, po którym Kacper Tobiasz musiał wyciągać piłkę z siatki. Alex kolejny raz udowodnił, że świetnie odnajduje się w roli Super Jokera. Jego bramka przesądziła o tym, że Twierdza Szczecin pozostała niezdobyta, a granatowo-bordowi mogli świętować siódmą z rzędu wygraną przed własną publicznością oraz zdobycie cennego kompletu punktów, który na ten moment daje podopiecznym trenera Roberta Kolendowicza pozycję wicelidera.
1 Połowa:
Od początku meczu to Pogoń była stroną, która przeważała i już w 3 minucie była blisko wyjścia na prowadzenie. Niestety Efthymios Koulouris nieznacznie spudłował po oddaniu strzału głową. Piłka, którą chwilę wcześniej otrzymał od Kamila Grosickiego, minęła słupek bramki strzeżonej przez Kacpra Tobiasza. Portowcy nie odpuszczali i w 11 minucie próbował z dystansu Kacper Łukasiak, ale jego uderzenie nie sprawiło problemów bramkarzowi Legii, który ze spokojem wyłapał futbolówkę. W 18 minucie zza pola karnego oddał strzał Fredrik Ulvestad, ale był on bardzo niecelny i piłka znacząco minęła słupek bramki Tobiasza. Duma Pomorza nie odpuszczała i w 26 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Koulouris. ”Kulu” ustawił sobie futbolówkę do uderzenia, ale ta nieznacznie przeleciała nad poprzeczką. Było o włos od pierwszego gola w tej rywalizacji. W dalszej jej części próbowali mocniej zaatakować Legioniści, ale bez większych efektów. Valentin Cojocaru nie musiał się za dużo napracować w pierwszej połowie. Nie zobaczyliśmy w niej ostatecznie żadnych bramek i oba zespoły po upływie doliczonego czasu gry schodziły na przerwę przy wyniku 0:0.
2 Połowa:
Już na początku drugiej części spotkania strzał zza szesnastki oddał Vahan Bichakhchyan, ale po rykoszecie piłka minęła słupek bramki, a rzut rożny nie przyniósł wielkiego zagrożenia w polu karnym Wojskowych. W 48 minucie mogło być groźnie w szesnastce granatowo-bordowych. Po błędzie Leonardo Koutrisa blisko wyjścia sam na sam z ”Cojo” był Marc Gual. W ostatniej chwili hiszpańskiego napastnika uprzedził jednak Benedikt Zech, który zażegnał zagrożenie. To był początek znakomitego występu austriackiego środkowego obrońcy, który tydzień temu był krytykowany za swoją grę w pojedynku z Cracovią. Dzisiaj natomiast zagrał jak za dawnych czasów, kiedy przychodził do Pogoni i wyrósł na lidera obrony, czy jak to mówi się od dawna, na jej profesora. W następnych minutach zanotował znakomite interwencje, które uchroniły Portowców przed gonieniem wyniku. Stołeczni zaczęli dochodzić mocniej do głosu i przejmować inicjatywę. Dlatego trener Robert Kolendowicz zdecydował się na zmiany. Na placu gry pojawił się m.in. Alexander Gorgon i jak się okazało była to bardzo dobra decyzja, bo ofensywny pomocnik 4 minuty po wejściu na boisko wyprowadził granatowo-bordowych na prowadzenie. W 67 minucie Grosicki zagrał do niepilnowanego Alexa, a że ten był zupełnie niekryty przez defensorów, to zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Był to strzał znakomity, którego Tobiasz nie dał rady zatrzymać i futbolówka zatrzepotała w siatce, a zawodnicy Pogoni mogli świętować gola na 1:0. W następnych minutach Duma Pomorza próbowała podwyższyć na 2:0 i bardzo blisko był tego w 76 minucie ”Grosik”, ale kapitan granatowo-bordowych przegrał pojedynek sam na sam z Tobiaszem. Jeszcze dobijać próbował Koulouris, ale jego uderzenie zablokował Bartosz Kapustka. W 79 minucie szczęścia zza szesnastki próbował Rafał Kurzawa, ale jego kąśliwy strzał obronił z trudem golkiper stołecznej drużyny. W ostatnich minutach meczu Legioniści całym zespołem próbowali doprowadzić do remisu, ale Portowcy skutecznie bronili się przed ich naporem, za co trzeba z pewnością docenić, bo łatwe to nie było. Po upływie doliczonych minut sędzia Wojciech Myć zakończył dzisiejsze zawody.
Podopieczni trenera Roberta Kolendowicza odnieśli tym samym siódme z rzędu zwycięstwo na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera, a kolejne, bardzo ważne trzy punkty zostały w Szczecinie. Dzięki temu triumfowi zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy mając na swoim koncie 16 punktów. Brawo Portowcy!
9. kolejka sezonu 2024/2025 PKO BP Ekstraklasy
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 1:0 (0:0)
Gol:
1:0 – Alexander Gorgon 67′
Składy:
Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru – 32. Leonardo Koutris (25. Wojciech Lisowski 80′), 4. Léonardo Borges, 23. Benedikt Zech, 28. Linus Wahlqvist – 7. Rafał Kurzawa, 8. Fredrik Ulvestad, 19. Kacper Łukasiak (21. João Gamboa 73′), 22. Vahan Bichakhchyan (20. Alexander Gorgon 63′), 11. Kamil Grosicki (C) (27. Olaf Korczakowski 81′) – 9. Efthymios Koulouris
Rezerwowi: 31. Krzysztof Kamiński, 25. Wojciech Lisowski, 17. Jakub Lis, 61. Kacper Smoliński, 21. João Gamboa, 20. Alexander Gorgon, 10. Adrian Przyborek, 27. Olaf Korczakowski, 51. Patryk Paryzek
Legia Warszawa: 1. Kacper Tobiasz – 8. Rafał Augustyniak, 55. Artur Jędrzejczyk (C), 3. Steve Kapuadi – 21. Jurgen Çelhaka (6. Maximillian Oyedele 68′), 11. Kacper Chodyna (13. Paweł Wszołek 74′), 19. Rúben Vinagre, 67. Bartosz Kapustka (53. Wojciech Urbański 80′), 82. Luquinhas (25. Ryoya Morishita 68′) – 77. Jean-Pierre Nsame, 28. Marc Gual (17. Migouel Alfarela 68′)
Rezerwowi: 27. Gabriel Kobylak, 6. Maximillian Oyedele, 12. Radovan Pankov, 13. Paweł Wszołek, 24. Jan Ziółkowski, 25. Ryoya Morishita, 53. Wojciech Urbański, 17. Migouel Alfarela, 7. Tomáš Pekhart
Żółte kartki: Léonardo Borges, Linus Wahlqvist, Valentin Cojocaru – Jurgen Çelhaka, Artur Jędrzejczyk
Komentarze
Twierdza Szczecin niezdobyta! Portowcy wygrywają z Legią Warszawa! — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>