W niedzielę w Poznaniu nie zagrają tylko Lech i Pogoń – to będzie również mecz dwóch duńskich umysłów. Po jednej stronie Niels Frederiksen, bankier z przeszłości, analityczny perfekcjonista, który potrafi w kilka miesięcy ułożyć drużynę jak dobrze funkcjonującą maszynę. Po drugiej Thomas Thomasberg, człowiek od naprawy struktur – trener, który krok po kroku przywraca Pogoni tożsamość i stabilność po burzliwym okresie zmian.

Starcie filozofii:

Frederiksen – pressing, intensywność, dominacja, szybkie odbiory. Thomasberg – równowaga, dyscyplina, gra na mądrość, a nie chaos. To jak zestawienie ognia z lodem. Obaj z Danii, ale każdy reprezentuje zupełnie inny temperament i sposób myślenia o futbolu.

Co zdecyduje o wyniku?

Lech ma przewagę własnego stadionu i wypracowany automatyzm, który w Poznaniu działa jak metronom. Pogoń z kolei wciąż rośnie – Thomasberg powoli uszczelnia środek pola, wprowadza elastyczne ustawienia i lepiej wykorzystuje szybkie skrzydła. Jeśli Portowcy zagrają cierpliwie i wykorzystają momenty chaosu, mogą wywieźć z Poznania coś więcej niż remis.

Prognoza:

• 55% szans na Lecha,

• 30% na remis,

• 15% na zwycięstwo Pogoni.

Ale jak to w futbolu – jedno przejęcie, jeden moment geniuszu może przewrócić tabelę przewidywań do góry nogami.

A Wy? Który Duńczyk wyjdzie zwycięsko z tego taktycznego pojedynku? Frederiksen – metodyczny strateg z Poznania, czy Thomasberg – spokojny reformator ze Szczecina?

Robert Laskowski

Robert Laskowski (pseudonim „RobLas”) – handlowiec z zawodu, dziennikarz sportowy z pasji. Od lat związany z piłką nożną, którą łączy z zainteresowaniami psychologią sportu i mechanizmami budowania zespołu. W swoich tekstach stara się łączyć analityczne spojrzenie na grę z perspektywą kibica żyjącego futbolem na co dzień. Szczególną uwagę poświęca Pogoni Szczecin i rozwojowi polskiej piłki, wierząc, że sport to nie tylko wynik, ale także emocje, charakter i historia, którą piszą zawodnicy wraz z kibicami.