,,Skoro Koulouris tak strzela, to czy można go zatrzymać w Ekstraklasie?”
Efthymios Koulouris rozgrywa najlepszy sezon w swojej karierze. Napastnik Pogoni Szczecin jest w życiowej formie i regularnie strzela kolejne gole. Łącznie zdobył już 25 bramek w PKO BP Ekstraklasie i ma ogromną przewagę nad rywalami, przez co pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Dorzucił do tego również 3 trafienia w Pucharze Polski, a już w piątek będzie miał szansę dopisać kolejne oraz zostać bohaterem Dumy Pomorza, jeśli wpisze się na listę strzelców w finałowym meczu z Legią Warszawa.
Świetna forma ”Kulu” powoduje, że od dawna pojawiają się medialne doniesienia o zainteresowaniu jego osobą ze strony zagranicznych klubów. Zarówno z Europy, jak i ostatnio z Bliskiego Wschodu. Jeśli Grek zakończy obecne rozgrywki z tytułem najlepszego strzelca, a Portowcy zdobędą krajowe trofeum i przy dobrych wynikach skończą sezon na podium, to z pewnością zatrzymać Koulourisa w Szczecinie nie będzie łatwo. Letnie okienko transferowe w Pogoni zapowiada się niezwykle intensywnie.
O niesamowitej formie ”Kulu” możemy przeczytać m.in. w dzisiejszym felietonie Przeglądu Sportowego Onet. W nim były reprezentant Polski i felietonista, Kamil Kosowski, szczegółowo omówił też, czy inne, czołowe kluby z PKO BP Ekstraklasy miałyby realne szanse na wykupienie napastnika Dumy Pomorza i zaoferowanie mu takich pieniędzy, żeby nie wyjeżdżał z Polski.
Skoro Koulouris tak strzela, to czy można go zatrzymać w Ekstraklasie? Tak. Nasze rozgrywki są bardzo atrakcyjne pod względem finansowym. Okej, to nie jest Bundesliga czy Premier League, ani Serie A, ale nasze najlepsze kluby, czyli m.in. Raków, Lech czy Legia, płacą niezłe pieniądze. – przekonuje Kamil Kosowski, 52-krotny reprezentant Polski, komentator ”Przeglądu Sportowego”.
[…]
źródło: Przegląd Sportowy Onet
Więcej możecie przeczytać tutaj.
źródło: Przegląd Sportowy Onet
Jeśli Kulu zdobędzie z Pogonią Puchar Polski i/lub 3 miejsce w tabeli, co będzie oznaczać grę w pucharach, to najlepiej będzie sprzedać go ewentualnie po kilku meczach w Europie. Ze zdobytym trofeum, medalem, król strzelców i klasyfikacji kanadyjskiej może wtedy być realnie warty 7-10 mln EUR. W przypadku braku gry w pucharach cena pewnie zostanie ustalona na około 5 mln EUR. Zatem warto pójść na całość do końca sezonu, bo to idealny moment dla Kulu i Pogoni na osiagnięcie maximum możliwości przy tym układzie zdarzeń jakie miały miejsce w tym sezonie. To byłoby 100 proc marzeń opartych o aktualne realia boiskowe, ambicje i formę poszczególnych piłkarzy w zespole. Z uwagi na sytuacje rodzinną i potomka Kulu, najrozsądniejszą opcją byłaby grecka z ligą mistrzów, z opcją zbliżenia się do reprezentacji Grecji. A jeśli coś z krajów arabskich, to już musiałyby być kosmiczne pieniądze dla niego i dla Pogoni. Z całą pewnością nie można myśleć o sprzedaży Kulu w Polsce do rywali Pogoni, to byłby strzał w stopę. Do września pewnie zapadną konkretne decyzje w temacie. Nasz Kulu Złoty zasługuje na najlepsze!