Robert Kolendowicz: ,,Nie będziemy się poddawać”
Dzisiaj, o godzinie 13:30, odbyła się konferencja prasowa przed piątkowym meczem w ramach 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Pogoń Szczecin zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Przed tym starciem na pytania dziennikarzy odpowiadał trener Portowców, Robert Kolendowicz.
Na konferencji obecny był dziennikarz/redaktor portalu Pogoń 24.info – Marcin Zapart. Zapytał szkoleniowca Dumy Pomorza m.in. o sytuację kadrową w zespole, statystyki biegowe, drużynę z Łodzi, jej mocne strony i nie tylko.
Co miał do powiedzenia trener Kolendowicz? Jego wszystkie przedmeczowe wypowiedzi przeczytacie tutaj. Poniżej natomiast znajdziecie zapis video z dzisiejszej konferencji, który przygotowała klubowa telewizja Pogoni Szczecin:
13 września w Kielcach będzie taki mecz, że nie będzie już żadnej taryfy ulgowej. Zakończone okienko transferowe, po przerwie na reprezentacje. 8 kolejka, zatem 25 proc sezonu. Wtedy poznamy finalne decyzje w klubie, skład będzie jasny i forma musi być lepsza niż z teraz. Czekamy cierpliwie.
Gdybym miał podjąć decyzje boiskowe na Widzew, zagrałbym nowymi szóstkami, bez Ulve bo jest poobijany, bez chłopaków bez formy: Borgesa, Koutrisa, Przyborka, a także dałbym ostatnie szanse na rehabilitacje Grosikowi i Kulu. W przerwie zamieniłbym Kulu i Grosika na Mukairu i Kostorza, gdyby dalej nie grali tego co potrafią. Zacząłbym tak:
Cojocaru – Wahlqvist, Huja, Loncar, Lis – Grosicki, Smoliński, Biegański, Pozo, Juwara – Koulouris
Rok temu po 5 kolejkach zrobiliśmy 10 punktów. Teraz zaledwie 4 i to grając z drużynami z o wiele niższym budżetem, skazywanymi przed sezonem na dolne rejony tabeli. Teraz sami znajdujemy się w czarnej…dziurze. Mamy leniwych piłkarzy, którzy biegają gdzieś po 99-104km, podczas gdy inni potrafią 126-120 km pobiegać i to jeszcze grając w pucharach w międzyczasie.
O intensywności przypominam na każdej konferencji, na której jestem, bo widzę, że pod tym względem razem z Radomiakiem jesteśmy na dnie tabeli przebiegniętych km oraz wykonanych sprintów. Górnikowi wystarczyło 107 km na nas. W każdym meczu przegrywamy pod tym względem.
Na pytanie dlaczego tak jest źle, zawsze słyszy się bajki, że to nie najważniejsze, że profile zawodników, że mamy inny system, że pracujemy nad poprawą tego elementu. Na prawdę…ktoś potrafi dostrzec więcej zaangażowania? Po 60 minucie meczu z Górnikiem stanęli zupełnie, akcje do przodu szybciej potrafią wykonać chłopcy 15letni na orliku niż te muchy w smole. Nie wiem, czy oni są w stanie jeszcze w tej rundzie popracować nad motoryką, takie rzeczy to pewnie lepiej nadrabia się zimą, kiedy przerwa jest dłuższa i można zapodać bardzo ciężkie treningi.
Przegraliśmy ze średniakami, a teraz mamy dwa mecze z drużynami, które chcą bić się o puchary. Koniec żartów. Jak Kulu i Grosik są cokolwiek jeszcze warci dla Pogoni, to muszą teraz to pokazać, a jak nie, to niech odejdą. Po co mają pobierać kosmiczne pensje, podczas gdy biegają na pół gwizdka. Lepiej ogarnąć za nich młodszych i tańszych, co będą zapierniczać aż miło. Konieczne wzmocnienia swoją drogą: lewy obrońca – wszyscy nam bramki strzelają tą stroną, dzieci nawet o tym wiedzą, że tu jest dramat. Środkowy pomocnik defensywny – najlepiej ze dwóch co po pierwsze będą dużo biegać, a po drugie umieją bez straty wyprowadzić piłkę na połowę rywala. Napastnik – Kulu ma w nosie walkę, odpuścił już – no to trzeba innego skutecznego skórokopa, Kostorz może być tylko uzupełniniem, tu potrzebny jest konkret. Może trzeba pogadać ze Stipicą też, bo obaj nasi bramkarze ostatnio mają mental jakby byli na wakacjach lub uprawiali gimnastykę artystyczną z piłką w locie, ale bez łapania jej. Tak dalej być nie może…Co my o spadek mamy grać? Kurna mać?