1 kwietnia piłkarze Pogoni Szczecin rozegrają spotkanie wyjazdowe w ramach półfinału Pucharu Polski. Rywalem Portowców będzie Puszcza Niepołomice. Czy Pogoń po raz drugi z rzędu awansuje do wielkiego finału?

Droga do półfinału

Rywalizację w obecnej kampanii Pucharu Polski piłkarze Pogoni Szczecin rozpoczęli od wyjazdowego starcia z niżej notowaną Stalą Rzeszów. Gospodarze zdecydowali się w tym spotkaniu na ustawienie sporych zasieków obronnych, jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Pogoń Szczecin strzeliła w tym spotkaniu aż 3 bramki i zachowała czyste konto. Był to mecz bez większej historii, który zakończył się zgodnie z przewidywaniami zakładów bukmacherskich.

W kolejnej rundzie, czyli na etapie 1/16 finału Pogoń Szczecin podobnie zagrała na wyjeździe z przedstawicielem niższej ligi. Tym razem przeciwnikiem Portowców była Odra Opole. Pogoń Szczecin ponownie nie straciła gola w starciu z niżej notowanym rywalem, jednak tutaj musiała się zdecydowanie mocniej napocić. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której bramkę zdobył Kamil Grosicki. Ogólnie z gry Portowcy stworzyli sobie wiele dogodnych sytuacji do zdobycia gola, jednak zawodziło wykończenie.

Na etapie 1/8 finału Pogoń Szczecin trafiła na pierwszego przedstawiciela Ekstraklasy. Sportowcy po raz pierwszy Pucharze Polski rywalizowali w meczu przed swoimi kibicami. Jak się okazało, był to niezwykle cenny atut, ponieważ starcie z Zagłębiem Lubin było bardziej wymagające niż można było się spodziewać. Pogoń Szczecin ostatecznie wygrała tę rywalizację, jednak jej losy ważyły się do samego końca. Dopiero w 88 minucie bramkę na 4:3 zdobył Paryzek. Z przebiegu meczu Pogoń po raz kolejny była zdecydowanie lepszym zespołem, jednak wykończenie zawodziło, a gra w defensywie nie pomagała. Zagłębie Lubin w tym meczu oddało tylko 5 celnych uderzeń na bramkę Pogoni Szczecin i strzeliło z tego aż 3 gole.

Jeszcze trudniejsze zadanie miało czekać na piłkarzy Pogoni Szczecin na etapie ćwierćfinału. Portowcy trafili na Piast Gliwice, który na początku rundy wiosennej potrafił wygrać między innymi z Legią Warszawa. Po raz kolejny było to spotkanie, które zostało rozegrane w Szczecinie. Pogoń wykorzystała atut własnego boiska, jednak znowu konieczna była dogrywka. Pozytywną informacją dla kibiców jest fakt, że do etapu półfinału Portowcy awansowali, notując aż 3 czyste konta w 4 spotkaniach. Nie od dziś wiadomo, że dobra defensywa jest kluczem do sukcesu w rozgrywkach pucharowych.

Jaką formę prezentuje Pogoń Szczecin w rundzie wiosennej?

W rundzie wiosennej na boiskach Ekstraklasy Portowcy spisują się znakomicie. Pogoń Szczecin rozpoczęła rywalizację od zwycięstwa w meczu przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin. Portowcy nie mieli również problemów, aby pokonać przed swoimi kibicami Górnik Zabrze i na starcie rozgrywek kontynuowali zwycięską ścieżkę.

Wydawało się, że na podstawie terminarza schody nadejdą przy okazji 2 kolejnych meczów wyjazdowych. W końcu w pierwszej części sezonu Pogoń Szczecin miała bardzo duże problemy w delegacjach. Portowcy pokazali jednak, że podczas zimowej przerwy pracowali również nad aspektem gry poza swoim stadionem, ponieważ wygrali w Mielcu i w Łodzi. Były to niezwykle ważne zwycięstwa, które sprawiły, że w pewnym momencie zaczęło się realnie mówić o tym, że Pogoń Szczecin nie tylko walczy o puchary, ale może nawet dogonić czołówkę.

Pierwsza porażka w rundzie wiosennej przydarzyła się piłkarzom ze Szczecina i okazji domowego starcia z Lechem Poznań. Zakłady bukmacherskie nie miały łatwego zadania, ze wskazaniem faworyta tego starcia. Ostatecznie większe szanse na wygraną mieli gospodarze, a jednak zwyciężyli goście i to aż 3:0.

Kolejna strata punktów piłkarzom ze Szczecina przydarzyła się 7 marca, gdy udali się w delegację do ostatniego zespołu tabeli. Śląsk Wrocław zaskoczył zakłady bukmacherskie w meczu przed własną publicznością i zremisował z Pogonią Szczecin.

Pozytywnym akcentem piłkarza ze Szczecina zakończyli zmagania przed przerwą na kadrę. Pogoń wygrała przed swoimi kibicami z Cracovią i zdobyła aż 5 bramek.

Puszcza Niepołomice

Puszcza to drużyna, która jest rewelacją rozgrywek o Puchar Polski i jej obecność na etapie półfinału jest sporym zaskoczeniem. Piłkarze z Niepołomic muszą jednak spoglądać na ligowe boiska, gdzie ich sytuacja nadal jest skomplikowana. Przewaga tego zespołu nad strefą spadkową to zaledwie 2 punkty. Wszystko wskazuje więc na to, że do samego końca rozgrywek Puszcza będzie znajdować się w walce o utrzymanie.

Trener Tułacz będzie więc musiał odpowiednio zarządzać kadrą, aby nadać priorytety. Przed spotkaniem z Pogonią Szczecin Puszcza Niepołomice na wyjeździe zmierzy się z Cracovią. Faworytem tego starcia jest ekipa gospodarzy.

W poprzednich rundach Pucharu Polski piłkarze z Niepołomic rywalizowali tylko z przedstawicielami niższych lig. Po drodze do półfinału udało im się pokonać Górnik Łęczna, Kotwicę Kołobrzeg, Sandecję Nowy Sącz i Polonię Warszawa. Rywalizacja z Pogonią Szczecin będzie więc pierwszym testem z przedstawicielem Ekstraklasy. Zakłady bukmacherskie uważają, że pomimo atutu własnego boiska, to jednak ekipa przyjezdna będzie tutaj faworytem. Potwierdzają to również statystyki, ponieważ Pogoń Szczecin wygrała w 2 ostatnich meczach wyjazdowych z Puszczą Niepołomice.

Demony z przeszłości powrócą?

Pogoń Szczecin aktualnie jest na etapie półfinału, w którym zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Gdyby Portowcom udało się wygrać, to na etapie finału mogą zmierzyć się albo z Ruchem Chorzów, albo z Legią Warszawa. Potencjalne starcie z ekipą Niebieskich mogłoby przypominać demony przeszłości. W końcu w finale minionej kampanii Pogoń Szczecin przegrała starcie z przedstawicielem niższej ligi, jakim była Wisła Kraków.

Na ligowych boiskach strata do lidera wynosi już 9 punktów, więc nie wykluczone, że Pogoń Szczecin w pełni skoncentruje swoją uwagę właśnie na Pucharze Polski. W końcu jest to jedyna szansa na trofeum, którego nie udało się wywalczyć od lat. Przed nami bardzo ciekawe tygodnie z Portowcami w roli głównej.

Najnowsze aktualności na temat Pogoni Szczecin znajdziesz na naszej stronie.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!