Pogoń Szczecin po intensywnym okresie transferowym szykuje kolejny głośny ruch, który może wstrząsnąć polską PKO BP Ekstraklasą. Jak donosi dziennikarz Piotr Koźmiński z portalu Goal.pl, klub prowadzi zaawansowane rozmowy z Josuhą Guilavoguim. To siedmiokrotny reprezentant Francji i były zawodnik takich klubów jak Atlético Madryt, VfL Wolfsburg czy Leeds United. Transfer tego doświadczonego defensywnego pomocnika byłby jednym z najbardziej znaczących wzmocnień w historii szczecińskiego klubu.

Kim jest Josuha Guilavogui?

Josuha Guilavogui to 34-letni francuski piłkarz, który przez lata budował swoje nazwisko na europejskich boiskach. Urodzony w Toulon, mierzący 188 cm wzrostu zawodnik, jest znany głównie jako defensywny pomocnik. Chociaż w swojej karierze grywał również jako środkowy obrońca. Jego bogate CV obejmuje występy w czołowych ligach Europy:

• AS Saint-Étienne (2005-2014): Rozegrał 120 meczów w Ligue 1, gdzie zaczynał swoją profesjonalną karierę.

• Atlético Madryt (2013-2016): Transfer za 10 milionów euro. Choć w hiszpańskim klubie nie zdołał się przebić, rozgrywając tylko jeden mecz ligowy i cztery w Pucharze Króla.

• VfL Wolfsburg (2014-2023): Najdłuższy etap jego kariery, gdzie zanotował aż 265 występów, zdobywając uznanie w Bundeslidze.

• Girondins Bordeaux (2022) i 1. FSV Mainz 05 (2023-2024): Kolejne przystanki w Ligue 1 i Bundeslidze.

• Leeds United (2024-2025): W ostatnim sezonie grał w angielskiej Championship. Przyczynił się do awansu ,,Pawi” do Premier League, choć rozegrał jedynie 216 minut w 18 meczach.

Guilavogui ma na koncie także siedem występów w reprezentacji Francji, w której debiutował pod wodzą Didiera Deschampsa. Jego doświadczenie obejmuje także ponad 30 meczów w Europejskich Pucharach. Czyni go to zawodnikiem o profilu rzadko spotykanym w polskiej lidze.

Dlaczego Pogoń?

Pogoń Szczecin pod wodzą nowego właściciela, Alexa Haditaghiego, jasno deklaruje ambicje walki o najwyższe cele. W tym pierwsze w historii klubu trofeum. Po rozczarowującym sezonie 2024/2025 klub aktywnie wzmacnia kadrę. Sprowadza takich graczy jak Jose Pozo, Mor N’Diaye, Marian Huja, Paul Mukairu, Musa Juwara czy Jan Biegański. Odejście Joao Gamboy do koreańskiego Jeonbuk Hyundai Motors stworzyło lukę na pozycji defensywnego pomocnika. Guilavogui mógłby ją wypełnić.

Trener Robert Kolendowicz w rozmowie z Kanałem Sportowym zdradził, że kilka dni temu odbył wideorozmowę z zawodnikiem ,,o bardzo znanym nazwisku”. Choć spekulowano o możliwym transferze Axela Witsela, to właśnie Guilavogui stał się głównym celem. Fakt, że jest wolnym zawodnikiem po wygaśnięciu kontraktu z Leeds United, czyni transfer bardziej osiągalnym. Pogoń nie musiałaby płacić kwoty odstępnego.

Szanse i wyzwania

Transfer Guilavoguiego byłby z pewnością wydarzeniem marketingowym, przyciągającym uwagę kibiców i mediów. Jego doświadczenie z Bundesligi, Ligue 1 i Championship mogłoby wnieść nową jakość do szatni Pogoni. Byłby cennym wsparciem dla młodszych zawodników. Obecna wartość rynkowa Francuza, szacowana na 300 tysięcy euro, sprawia, że jest to potencjalnie atrakcyjna opcja dla klubu.

Jednak transfer nie jest pozbawiony ryzyk. Wiek Guilavoguiego (34 lata) oraz ograniczony czas gry w ostatnim sezonie (zaledwie 216 minut) budzą pytania o jego formę fizyczną. Istnieje także kwestia zdolności do regularnej gry na wysokim poziomie. Dodatkowo brak przepracowanego okresu przygotowawczego może utrudnić jego szybką adaptację do drużyny.

Znaczenie dla PKO BP Ekstraklasy

Ewentualne podpisanie kontraktu z Guilavoguim byłoby krokiem w stronę podniesienia prestiżu polskiej PKO BP Ekstraklasy. Kluby takie jak Raków Częstochowa, Legia Warszawa czy Lech Poznań w ostatnich latach pokazały, że sprowadzanie zawodników z międzynarodowym doświadczeniem może podnieść poziom ligi. Dzięki temu wzrasta jej atrakcyjność dla kibiców oraz sponsorów. Transfer Francuza mógłby również pomóc Pogoni w budowie wizerunku klubu z europejskimi ambicjami. Zwłaszcza po niedawnym finale Pucharu Polski.

Podsumowanie

Josuha Guilavogui to postać, która może wprowadzić Pogoń Szczecin na nowy poziom. Zarówno sportowy, jak i marketingowy. Zaawansowane rozmowy, o których donoszą media, wskazują, że transfer jest realny. Jednak jego finalizacja zależy od wielu czynników. Na przykład gotowości zawodnika do gry w polskiej lidze oraz zdolności klubu do zarządzania ryzykiem związanym z jego wiekiem i formą. Jeśli transfer dojdzie do skutku, PKO BP Ekstraklasa zyska zawodnika o wyjątkowym CV. Duma Pomorza może stać się jednym z głównych faworytów do walki o mistrzostwo.