.

Komentarze

Piłka nożna – biznes, który nie zna litości — 4 komentarze

  1. Piłkarz to zawód. Podpisuje kontrakt – czasowy i w czasie kontraktu każemy wymagać od niego zaangażowania na 100%. Jak złapie kontuzje – klub płaci mu pełna pensje wynikająca z kontraktu – umowy obowiązującej obie strony. Klub płaci- piłkarz ma obowiązek zaangażowania bez fochow. W zeszłym sezonie Kalmana nie bolały plecy jak kończył kontrakt i miał iść do nowego klubu.

  2. Piłkarz w każdym meczu powinien dawać z siebie 100 proc. Szukanie lepszego życia i zarobku rzecz naturalna i nikt tutaj nie ma wątpliwości. Jednak nie może być tak, że jednego dnia jest się super strzelcem, a chwilę później zapomina się jak się strzela gole i że bolą plecy przed samym meczem. Taką zabawą w Greka niestety można popsuć sobie fantastyczny obraz najlepszego napastnika XXI wieku polskiej ekstraklasy. Przykre było te zakończenie, a przecież Kulu był najlepszym strzelcem jakiegokolwiek Pogoń miała w swojej historii. To świetny zawodnik i trzeba mu życzyć wszystkiego najlepszego w karierze, dużo przyniósł nam radości, choć pewien niesmak po sobie też zostawił. W niedzielę należą mu się olbrzymie brawa na pożegnanie i hit kibiców, czyli Kulu Gol!

  3. Piłkarz to zawód a granie to jego praca. Kibice są tzw. Klientami, wymagającymi klientami. Mają prawo wymagać, ale także być wdzięczni za obsługe pod stan.
    Mogą mieć żal, mogą być źli, mogą się nie zgadzac z decyzjami, ale i tak finalnie istnienie klubu zależy od kibiców

Napisz co myślisz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>