Niech nas nie lubią – byleby się nas bali
1. Bo Pogoń przestała być ,,sympatycznym średniakiem”.
Przez lata wszyscy lubili Pogoń, bo była spokojna, bezkonfliktowa i ,,nieszkodliwa”. Teraz gdy ma bogatego właściciela, głośne transfery (Mendy, Greenwood), ambicje europejskie i odwagę mówić głośno – zaczęła przeszkadzać. Inne kluby nie lubią, gdy ktoś spoza ,,układu” nagle wchodzi do elity.
2. Bo Alex Haditaghi mówi rzeczy, których inni nie mają odwagi powiedzieć.
Alex nie owija w bawełnę – mówi o mentalności zwycięzcy, wizji biznesowej, standardach zachodnich. W polskim środowisku piłkarskim, które jest często zamknięte i konserwatywne, to brzmi jak atak. Stąd hejt w stylu: ,,a co on wie o polskiej piłce?”, ,,niech nie robi z Pogoni City”.
3. Bo Pogoń zaczyna żyć nowoczesnym stylem.
Samoloty po piłkarzy, światowe kontrakty, globalny marketing, nowa jakość PR-u. To dla wielu ,,za dużo jak na Ekstraklasę”. W Polsce nadal działa mentalność: ,,jak ktoś się wyróżnia, to trzeba go ściągnąć w dół”.
4. Bo jest zazdrość o zasięgi i rozpoznawalność.
Media w Europie pisały o Mendym, Greenwoodzie, Alexie – żaden inny polski klub nie miał takiego PR-u w ostatnich latach. To boli inne środowiska, które od lat są przyzwyczajone do bycia w centrum uwagi (Legia, Raków, Lech).
5. Bo Pogoń nie należy do żadnego ,,układu”.
Nie ma politycznych znajomości, nie ma ,,swoich” w PZPN czy w mediach centralnych. Dlatego, gdy Pogoń coś mówi wprost, od razu pojawia się fala: ,,arogancka Pogoń”, ,,bogacze ze Szczecina”, ,,kupują sukces”.
6. Bo kibice Pogoni mają mocny charakter i nie są z nikim ,,na układy”.
Granatowo-bordowa społeczność ma dumę, tożsamość i charakter. Nie klęka przed nikim, nie prosi o aprobatę. A w Polsce, gdzie wielu lubi ,,podlizywać się centrali”, taka postawa jest odbierana jak bunt.
7. Bo Pogoń to symbol przemiany.
Dla wielu to niewygodny przykład, że klub z prowincji (w ich oczach) może stać się potęgą, jeśli jest wizja i porządek. Zamiast inspirować – budzi zawiść.
Podsumowując:
Pogoń jest atakowana nie dlatego, że coś robi źle, tylko dlatego, że zaczęła robić rzeczy, których inni nie potrafią lub się boją. A gdy klub zaczyna budzić emocje w całej Polsce – to znak, że staje się wielki.
Nie za wcześnie na te mocarstwowe deklaracje? Na razie Pogoń jest w lidze średniakiem, przynajmniej sądząc po miejscu w tabeli, na miejscu znacznie niższym niż zwykle. Ten tekst jest zdecydowanie za wcześnie. Powinien się ukazać jak Pogoń będzie w pierwszej 5 w lidze – jak kiedyś. Czyny, nie słowa.
Racja racja