Dowód na to, że sportowe marzenia mogą się spełnić. Mateusz Łęgowski, który jeszcze w sierpniu ubiegłego roku był piłkarzem Pogoni Szczecin, w czwartek zagrał przeciwko legendarnej drużynie – Juventusowi Turyn. – czytamy na stronie TVP 3 Szczecin. Mateusz Łęgowski miał duży udział przy bramce swojego zespołu w starciu przeciwko Starej Damie w ramach Pucharu Włoch. Ostatecznie jednak to drużyna Arkadiusza Milika była lepsza. Odrobiła stratę i wygrała aż 6:1, co dało jej awans do kolejnej rundy. Mimo to Łęgi na pewno może być zadowolony ze swojego występu. W dodatku były piłkarz i wychowanek Pogoni Szczecin coraz więcej gra w Serie A i jego kariera we Włoszech nabiera rozpędu. Na tą chwilę w barwach US Salernitany 1919 rozegrał łącznie 19 meczów, w których zanotował jedną asystę:

20-letni Łęgowski zdobył w Pogoni brązowe medale mistrzostw Polski seniorów oraz złoty medal mistrzostw kraju juniorów, po którym szczecińscy piłkarze grali w młodzieżowej Lidze Mistrzów i wygrali 3:0 z mistrzem Hiszpanii Deportivo La Coruna.

– Jest to dla nas fantastyczna sprawa, dla wszystkich osób, które miały przyjemność z Mateuszem pracować. Chciał się uczyć zawsze, wymagał od siebie bardzo dużo. To jest wzór dla wszystkich młodych zawodników z akademii Pogoni Szczecin. Debiut w reprezentacji Polski w Lidze Narodów, teraz mecze w Serie A. To jest niesamowity przykład zawodnika o ogromnym duchu do ciężkiej pracy. – podkreślił Piotr Łęczyński, trener Mateusza Łęgowskiego w juniorskiej Pogoni Szczecin.

W czwartek Łęgowski już w pierwszej minucie zmusił do błędu obrońcę turynian, po którym Salernitana objęła prowadzenie. Później było już jednak znacznie gorzej i Juventus z Arkadiuszem Milikiem w składzie wygrał aż 6:1.

źródło: TVP 3 Szczecin

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz portalu Pogoń 24.info. Kibic Pogoni Szczecin i pasjonat piłki nożnej.