.

Komentarze

Kręte drogi prowadzą do pięknych miejsc… — Brak komentarzy

  1. Och Marcinie….
    3 punkty są. Jakoś to wyglądało, ba powiem więcej nawet nasz kapitan nie był zgrzany jak zwykle po 20 minutach gry…
    Tylko czy to nie jest jakiś chwilowy poryw….
    Wiesz…w końcu trzeba się pokazać przed nowym inwestorem….oddech rzekomej konkurencji za plecami.
    Oczywiście życzę sobie i nam wszystkim żeby ten zapał został na dłużej, a najlepiej na zawsze. Ale….to czy tak się stanie to akurat czas pokaże…
    Niepokoją mnie też dwa fakty.. Chodzą słuchy, tudzież plotki , że Pan Adamczuk rzekomo ma zostać dyrektorem Akademii Pogoni.
    Oby to faktycznie były plotki.
    Tam trzeba nowej krwi , z nowym spojrzeniem, podejściem i myślą szkoleniową… Według mnie tylko wtedy możemy mieć wymierną korzyść z tych chłopaków.
    I drugi , ja nie widziałam i nie słyszałam osobiście, ale ponoć kapitan w wywiadzie pomeczowym mówił coś, że na wyjazdach wystarczy 70 % tego co teraz . Na co te 30 % sobie zostawił? Co to za podejście. Według mnie to na wyjazdach powinno być 1000 %.
    I tu proszę o ewentualną weryfikację. Nie widziałam i nie słyszałam osobiście jak wyżej wspomniałam tego wywiadu.
    Póki co jednak cieszmy się z 3 punktów w oczekiwaniu na więcej.

    • Kasiu, powiem szczerze, że nic nie słyszałem o wypowiedzi na 70 procent. O Adamczuku ciężko cokolwiek powiedzieć, aktualnie ukryli go gdzieś w jakiejś szafie, oby chociaż mu tlen i wodę ktoś podał. Co do jego umiejętności zarządzania akademią i pionem sportowym – to zdania naukowców w tym temacie są podzielone. Kilka lat wstecz Pogoń potrafiła “produkować” więcej młodzieży na sprzedaż i pewne profity z tego były. Ostatni rok był kiepski w temacie i trzeba było poszukać przyczyny dlaczego za jego panowania w pionie sportowym nie ma stabilnej produkcji, na którą klub, właściciele i kibice mogliby polegać jak na Zawiszy. Z pewnością jakieś błędy zostały popełnione, może szkoleniowe, może stawiano nie na najlepszych grajków, może gdzieś wkradł się nepotyzm i faworyzowanie “układu rodzinnego” i tego co idzie pod stołem. Ja tego nie wiem, szukam tylko logicznych możliwości i złych pokus jakie życie potrafi przynieść. Szczerze wolałbym powrót Maćka Stolarczyka do pionu sportowego, ten miał nosa i talent do znajdywania i wychowywania młodzieży celem obróbki i dalszej sprzedaży. No i liczę też, że jednak jakiś transfer wiedzy i standardów z mocniejszych stron świata w piłkę kopaną przydałby się. Mam nadzieję, że coś w temacie się zmieni. W poniedziałek oficjalnie zostaną ogłoszone zmiany w zarządzie. Myślę, że to pociągnie kolejne manewry głębiej w klubie. Czekamy z nadzieją. A piłkarze ewidentnie poczuli piniondz i to, że za chwilę będą rywalizować z tańszymi i prawdopodobnie lepszymi od siebie nowymi piłkarzami z zachodniej półkuli. Konkurencja jest świetnym lekarstwem na brak motywacji i cieszę się, że powiew świeżości zza oceanu tak mocno zmienia mental w drużynie. Czekamy na punkty z meczów wyjazdowych, aby potwierdzić to, że tu jednak drgnęło na dobre. Pozdrawiam serdecznie.

Napisz co myślisz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>