Festiwal nieskuteczności w wykonaniu Pogoni sprawił, że to Korona zgarnęła pełną pulę.
Mecz w Kielcach zakończył się wynikiem 1:0, a Portowcy mogą mówić o sporym niedosycie – bo okazji nie brakowało. Niestety brak wykończenia i błędy w decydujących momentach pozwoliły gospodarzom sięgnąć po 3 punkty.
Z pozytywnych stron – to tylko 1:0, więc porażka nie boli aż tak mocno, ale pracy i refleksji jest naprawdę sporo.
Robert Laskowski
Robert Laskowski (pseudonim „RobLas”) – handlowiec z zawodu, dziennikarz sportowy z pasji. Od lat związany z piłką nożną, którą łączy z zainteresowaniami psychologią sportu i mechanizmami budowania zespołu. W swoich tekstach stara się łączyć analityczne spojrzenie na grę z perspektywą kibica żyjącego futbolem na co dzień. Szczególną uwagę poświęca Pogoni Szczecin i rozwojowi polskiej piłki, wierząc, że sport to nie tylko wynik, ale także emocje, charakter i historia, którą piszą zawodnicy wraz z kibicami.
Ten brak skuteczności jest wynikiem braku zgrania na tle korony pogoń była zbyt wolna łatwo dawali sobie odbierać piłkę masakra źle się to oglądało greenwood nie wniósł NIC