– Chciałbym być jedną z wiodących postaci w zespole. – mówi w swojej pierwszej rozmowie z mediami klubowymi nowy obrońca Dumy Pomorza, Dimitrios Keramitsis.

Właśnie zostałeś nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin. Wielkie gratulacje. Jakie uczucia Ci teraz towarzyszą? Jak Twoje pierwsze wrażenia jeśli chodzi o miasto, stadion?

– Dziękuję. Moje wrażenia są bardzo dobre. Jestem podekscytowany. Przyszedłem do naprawdę dużego klubu w Polsce. Wszystko wokół wygląda niesamowicie. Miasto jest piękne, stadion prezentuje się fantastycznie. Nie mogę się doczekać, by wybiec na boisko przed tutejszymi, wspaniałymi kibicami. Oglądałem na wideo wiele meczów Pogoni i atmosfera prezentowała się naprawdę imponująco. Cieszę się, że już wkrótce będę miał szansę pokazać kibicom, na co mnie stać.

Dlaczego zdecydowałeś się podpisać kontrakt z Pogonią? Było coś, co szczególnie skłoniło Cię do podjęcia takiej decyzji?

– Najważniejsze było to, że Pogoń pokazała, jak bardzo mnie chce. Była bardzo zdeterminowana. Nie bez znaczenia były też rozmowy, które przeprowadziłem przed przyjściem do klubu z innymi zawodnikami. Rozmawiałem, chociażby z Nicolą Zalewskim, który jest Polakiem i opowiedział mi sporo dobrych rzeczy na temat Polski. Wiem też, że w Dumie Pomorza gra obecnie dwóch Greków, a więc Efthymios Koulouris i Leonardo Koutris. Oni też wypowiadali się na temat Pogoni, całego klubu, miasta, w samych superlatywach. Dodatkowo bardzo spodobał mi się projekt, który został mi tu zaprezentowany. Dał mi on wiarę, że Duma Pomorza jest klubem, na który powinienem się zdecydować.

No właśnie, z tego co usłyszeliśmy znasz się z Efthymiosem Koulourisem. Czy możesz coś więcej o tym opowiedzieć?

– ”Kulu” pochodzi z tego samego miasta co ja. To bardzo dobry piłkarz. Obejrzałem kilka ostatnich meczów Pogoni i dostrzegłem, że w każdym z nich był kluczową postacią dla funkcjonowania drużyny. Strzelał gole, co dla napastnika jest bardzo ważne. Myślę, że będąc z nim w jednej drużynie, będę miał szansę sporo się od niego nauczyć. Razem z nim i Leo Koutrisem możemy tu odnieść sukces. Nie jest łatwo znaleźć w Polsce drużynę, która miałaby w składzie dwóch, a teraz już trzech zawodników z Grecji. To coś bardzo miłego i myślę, że z tego względu szybko poczuję się tu jak w domu.

Będąc piłkarzem AS Romy, miałeś okazję współpracować z samym José Mourinho. To on był trenerem klubu, gdy notowałeś swój debiut w Serie A. Jak współpracowało Ci się z tym legendarnym szkoleniowcem? Jest tak wymagający, jak się o nim mówi?

– José Mourinho to wyjątkowy trener. Nie bez powodu nazywa się go ”The Special One”. On potrafi w unikalny sposób przekazać Ci, co w jego opinii powinieneś poprawić, na czym się skoncentrować. Ma niesamowitą charyzmę. Pozostaję z nim w bardzo dobrych relacjach. Był jedną z osób, które we mnie uwierzyły. Kiedy miałem jedynie 17 lat, dał mi szansę pokazania się w Serie A, generalnie w dużej piłce, na dużej scenie. Jestem mu wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobił. Kto wie, być może w przyszłości znowu będzie mi dane z nim współpracować.

Jak możesz opisać siebie jako zawodnika? Jakie są Twoje najsilniejsze strony, czego mogą spodziewać się po Tobie nasi kibice?

– Myślę, że jestem bardzo agresywnym zawodnikiem. Lubię też być przydatny zespołowi przy stałych fragmentach gry, strzelać bramki, a także wygrywać pojedynki jeden na jeden, czyścić pole karne. To są rzeczy, w których czuję się najmocniej. Komfortowo też czuję się z piłką przy nodze, przy rozprowadzaniu futbolówki. Znam styl Pogoni z nagrań, które widziałem, chociażby na YouTube. Wiem, że to zespół, który chce kreować grę, dominować. Stosować częste zmiany pozycji. Lubię to i myślę, że będę pasował do drużyny Portowców. Chcę pielęgnować wraz z Pogonią ten styl gry.

Jakie cele przed sobą stawiasz? Co chciałbyś osiągnąć wraz z naszym klubem?

– Wiem, że w poprzednim sezonie Pogoń przegrała finał Pucharu Polski, tracąc gola w ostatnich minutach. Rywale strzelili bramkę po stałym fragmencie gry. Rozmawiałem z ludźmi związanymi z klubem i zdaję sobie sprawę, jak bardzo wszyscy w Szczecinie potrzebują sukcesu, trofeum. Bardzo chciałbym zdobyć z Pogonią jakiś tytuł, pomóc jej wywalczyć dla tego wspaniałego miasta, tych wyjątkowych kibiców coś ważnego. To mój cel. Poza tym chciałbym być jedną z wiodących postaci w zespole. Byłoby niesamowicie, gdyby udało mi się połączyć te dwie rzeczy.

źródło i autor: Pogoń Szczecin SA