Adrian Przyborek, był jednym, z najbardziej aktywnych i wyróżniających się zawodników, we wczorajszym sparingu, w którym Pogoń Szczecin, zmierzyła się, z Kotwicą Kołobrzeg. Skrzydłowy i wychowanek Dumy Pomorza, który ostatnio, częściej gra, w środku pola, rozgrywał, napędzał i wyprowadzał wiele, ofensywnych akcji i kontrataków. Był blisko pięknego gola. Po jego silnym strzale, piłka, obiła poprzeczkę bramki, strzeżonej, przez bramkarza Kotwy, Marka Kozioła. Do swojego, dobrego występu, dopisał również, wywalczenie rzutu karnego. Po faulu na nim, sędzia, wskazał na jedenasty metr, a futbolówkę, skutecznym uderzeniem, posłał do bramki, Efthymios Koulouris.

Po zakończeniu meczu kontrolnego, ”Przybor”, zabrał głos, w rozmowie, dla oficjalnej strony klubu. W niej, podsumował sobotnią rywalizację, a także wypowiedział się, na temat swojego występu i swojej gry, w środkowej strefie boiska.

Poniżej, przeczytacie wypowiedzi Adriana, które dotyczą, powyższych tematów.

O sparingu, z Kotwicą Kołobrzeg:

– Na dzisiejszy sparing, nastawialiśmy się tak, jakby to miał być już mecz ligowy.

– Za tydzień, rusza Ekstraklasa, więc motywowaliśmy się do tego, by zagrać dziś, na sto procent. Myślę, że nasza gra, wyglądała bardzo dobrze, bo utrzymywaliśmy się przy piłce. Moim zdaniem, w pełni kontrolowaliśmy spotkanie. Wprawdzie, kołobrzeżanie, przeprowadzili kilka kontrataków, jednak jakoś bardzo poważnie, nam nie zagrozili. Po tym meczu, możemy tylko pozytywnie, patrzeć w przyszłość. Mamy bardzo dobrą ekipę.

– Bardzo dobrze, rozumiemy się na boisku, jak i poza nim. W moim odczuciu, dziś to pokazaliśmy. Graliśmy zespołowo. Poprawiliśmy się, w wielu aspektach. Jesteśmy mocni. Będziemy chcieli pokazać wszystkim, na co nas stać.

źródło: Pogoń Szczecin SA

O swoim występie:

– Próby strzałów z dystansu, są potrzebne, bo im więcej, będziemy uderzać, na bramkę przeciwnika, tym większa będzie liczba, strzelonych goli. W mojej grze, trochę brakowało odwagi, w podejmowaniu decyzji, co do tego, żeby częściej, z różnych pozycji, oddawać strzały.

źródło: Pogoń Szczecin SA

O swojej grze, w środkowej strefie boiska:

– Wydaję mi się, że prezentuję się dużo lepiej, gdy gram w środku pola. Trener, też to zauważył i środkowy pomocnik, to tak naprawdę, już moja, nominalna pozycja. Jestem trochę wybiegany, co daje mi dużo pozytywnego, bo cały czas, poruszamy się, w środkowej strefie, stwarzamy linię podań i gramy szybko piłką. Czerpiemy korzyści, z takiej gry. Krótkie podania, mogą dla niektórych, wydawać się bezsensowne, ale to powoduje, że rozrywamy ustawienie przeciwnika i tworzą się dla nas, wolne przestrzenie.

źródło: Pogoń Szczecin SA

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz portalu Pogoń 24.info. Kibic Pogoni Szczecin i pasjonat piłki nożnej.